W ostatnią niedzielę to było 8 października wybrałem się rowerkiem w okolicę Przemętu poprzez łąki od strony Błocka – polecam tą trasę bo jest to odcinek prosty o długości 8,5 km typu szutrowego i nawet jego nawa na stravie to „najdłuższa prosta w powiecie Wolsztyńskim” 🙂
Zaletą tego odcinka przez łąki to przeważnie zero aut i ludzi – sama przyroda. Czasami trafia się tam jakiś zagubiony kolarz hehehe lub jakiś fotograf przyrody.
W Radomierzu nie skręciłem asfaltem na Wieleń tylko pojechałem lasem w nieznane i po krótkim odcinku przez las wyjechałem w Górsku.
Byłem zaskoczony ilością kamieni na polu które było zaraz za lasem ale potem zauważyłem że nie daleko jest duża żwirownia i to wyjaśniało tę sprawę ponieważ teren jest tam cały usiany kamieniami i żwirem.
Z drogi zauważyłem przy lesie ogromny kamień – pojechałem więc w stronę lasu i tego kamienia – poniżej zdjęcie „kamlota” jak to się u nas mówi na kamienie. Był ogromny – widać go nawet ze zdjęcia satelitarnego które jest nieaktualne bo kamień jest kilkanaście metrów dalej przy granicy lasu. Kamień robi wrażenie i myślę że w okolicy ciężko znaleźć okaz podobnej wielkości.
Odległość od Wolsztyna trasami szutrowymi i asfaltami to około 28-30km.
Powrót miałem pod wiatr bo oczywiście nie sprawdziłem że w ten dzień był z północy – takie życie. 🙂